poniedziałek, 29 lipca 2019

12/45



Wczorajszy dzień: nie było najgorzej, 1 kawałek ciasta to nie grzech
Dzisiejszy dzień: masakra, porażka; zbliżają mi się "te dni" więc wleciała czekolada, ciasto, drażetki czekoladowe, tiktaki, lody i tak dalej i tak dalej... :(
Jestem za to na siebie wściekła, bo nie dość że pogorszy mi się cera to jeszcze mam uczulenie na kakao, więc już czuję wysypkę na rękach.
Jedyne dobre rzeczy: odkryłam że tiktaki miętowe mają w całej paczce tylko 20 kcal, a bardzo je lubię więc na głód słodyczowy lepiej pomogą niż owoce (przynajmniej u mnie), w zakładkach u góry wstawiłam listę z książkami które przeczytałam w tym i trochę w zeszłym roku; pisałam tylko te które pamiętałam.
WYZWANIE NA JUTRO: same warzywa i owoce przez cały dzień

Wiecie co nawet się nie spodziewałam, że kiedyś to napiszę, ale tęsknie za samokontrolą, pustką i burczeniem w brzuchu, ale takim po którym się czuje że się chudnie.

P.S.
Ostatnio jedna z was polecała herbatki, które można robić na zimno. Znalazłam je w biedronce, są z firmy " herbapol" i są meeega dobre ;)

Do jutra :*
Znalezione obrazy dla zapytania from fit to fat cartoon

Znalezione obrazy dla zapytania from fit to fat cartoon


 Znalezione obrazy dla zapytania from fit to fat anime

Znalezione obrazy dla zapytania chocolate anime

3 komentarze:

  1. Cześć, jestem tu nowa. Też tęsknie za tym burczeniem w brzuchu...

    OdpowiedzUsuń
  2. Ech, jak ja dobrze znam przedokresowe napady... Na te dni trzeba chyba troszkę zwiększyć bilanse, żeby właśnie się nie rzucać na jedzenie. Też tęsknię za uczuciem kontroli, za burczeniem w brzuchu, za chłodem. Dojdziemy do tego razem!
    Trzymam za ciebie kciuki :*

    OdpowiedzUsuń
  3. Nie spodziewałam się, że tiktaki mają tylko 20 kcal, dobrze wiedzieć :D Powodzenia :*

    OdpowiedzUsuń