środa, 4 września 2019

-1-

Dzisiaj szybki post pisany z telefonu.
Waga wieczorem: 61.8 kg
Kiedy ostatnio ważyłam się rano było 62 więc jest lepiej, bo jak wiadomo wieczorem waży się więcej. Dzisiaj kino z przyjaciółką. Każda chwila spędzona razem z nią jest dla mnie jak dzień w raju więc było cudownie. Co do szkoły to nadal się przyzwyczajam, ale dzisiaj poznałam kolejne nowe osoby. Zarówno klasa jak i szkoła jest o niebo lepsza niż w gimnazjum.
Zjadłam dziś ok. 1500 kcal
Jutro mam lekcje od 8.00 do 15.15 więc o ile zabiorę ze sobą mało jedzenia to zjem też mało :p. A no i jak zwykle nachodzę się po mieście+ mam 2h wfu.
Przepraszam za chaotyczność tego posta, ale jestem już mega zmęczona. Za chwilę idę spać. Na wasze blogi wpadnę jutro.
Do następnego :***



2 komentarze:

  1. Fajnie, że udał Ci się ten dzień. Bardzo ładnie co do bilansu. I to prawda, tyle ile weźmiesz do szkoły tyle zjesz - też tak miałam :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Super, że waga schodzi. Oby tak dalej :)

    OdpowiedzUsuń